Stolica wydaje Ci się nieprzyjazna i nadal nie wiesz, co robić w Warszawie? Ruszam z pomocą! 1 października miną dokładnie 3 lata odkąd przeprowadziliśmy się tutaj z Poznania. Wiele osób ostrzegało nas, że nie spodoba się nam w stolicy. Że jest tu brudno, ludzie dziwni, no i jest LEGIA (hehe). My jednak chcieliśmy spróbować – lubiłam Poznań, ale nigdy nie była to jakaś szczególna miłość. Nie czułam, że tam jest moje miejsce.
Po tym okresie możemy z całą pewnością stwierdzić, że Warszawa to cudowne miasto do życia. Zielone, różnorodne, otwarte i tolerancyjne. Przyjaźni ludzie, mnogość atrakcji, życie tętniące w każdej dzielnicy. Nasz zielony Mokotów nadal kryje w sobie wiele niespodzianek. Nadal nie mam dość Warszawy i podczas naszych weekendowych, leniwych eskapad, Warszawa cały czas potrafi mnie zaskoczyć.
Korzystając z tego, że rozpoczął się okres wakacyjny i duża część osób zostaje w kraju, postanowiłam podzielić się z Wami różnymi pomysłami na spędzenie czasu w stolicy. Część atrakcji jest nieoczywista, dlatego tym bardziej zachęcam do lektury pierwszej części wpisu poświęconej tematowi: co robić w Warszawie.
Wjechać windą na taras Pałacu Kultury
Must do! Są dwie grupy ludzi: jedni nienawidzą Pałac Kultury, inni kochają. Ja jestem gdzieś pośrodku, ale jako miłośniczka panoram, bardzo chciałam zobaczyć Warszawę z takiej perspektywy. Nie zawiodłam się i chociaż znam lepsze panoramy stolicy, to uważam, że jest to atrakcja obowiązkowa. W Pałacu Kultury warto także zobaczyć małe Muzeum Ewolucji, czy wybrać się do Kinoteki na klimatyczny seans. Niedaleko, na ulicy Przeskok 2, jest też moja ulubiona Cafe Nero z widokiem właśnie na Pałac Kultury.
Koszt biletu normalnego: 20 PLN




Wejść na Taras Widokowy dzwonnicy kościoła Św. Anny
Jeśli jesteś na Krakowskim Przedmieściu, koniecznie wjedź na szczyt dzwonnicy. To tylko 150 schodków, a widok jest piękny!
Koszt biletu normalnego: 8 PLN


Popływać kajakiem w parku Skaryszewskim
Kiedy przyjechała do mnie mama z siostrą, wiedziałam, że muszę je czymś zaskoczyć. Wybór padł na kajaki obok centrum miasta, w Parku Skaryszewskim. Sam park jest piękny i malowniczy, ale to właśnie Jeziorko Kamionkowskie nas zachwyciło. Tutaj, w barze Przystań możesz wypożyczyć kajaki i pływać sobie w najlepsze. A po wszystkim, udać się do baru na pyszną lemoniadę i odpocząć na leżaku. Niestety nie pamiętam jaka jest cena wypożyczenia kajaków, ale na pewno nie jest wysoka. Po tym wyczerpującym parku koniecznie udaj się do położonej obok, jednej z lepszych greckich restauracji w Warszawie Mr. Greek Souvlaki.


Pójść do muzeum Powstania Warszawskiego
Jeśli interesuje Was historia tego miasta, polecam udać się właśnie do Muzeum Powstania Warszawskiego – jednego z lepszych muzeów, w jakich kiedykolwiek byłam, Ostrzegam jednak, że to nie będzie miła i przyjemna wycieczka. Wystawa zrobiła na nas kolosalne wrażenie, a ja byłam nawet dwa razy i za każdym razem czułam się przygnębiona.
Koszt biletu normalnego: 25 PLN, w poniedziałki bezpłatnie

Zobaczyć Fotoplastikon Warszawski
Mówiąc o Muzeum Powstania, muszę wspomnieć o ich oddziale – Fotoplastikon Warszawski to moim zadaniem turystyczna perełka, wciąż mało znana. Znajduje się w zabytkowej kamienicy Hoserów przy Al. Jerozolimskich 51. Początki jego funkcjonowania szacuje się na rok 1905, jest to zatem najstarszy tego typu obiekt w Europie. Miejsce przetrwało II wojnę światową. Fotoplastikon to taka galeria trójwymiarowych zdjęć, do której zagląda się przez specjalny wizjer. Zdjęcia zmieniają się co jakiś czas – ja oglądałam dwie wystawy. Pierwsza poświęcona była egzotycznym wyprawom w XX wieku, a druga ukazywała genialne, porównawcze zdjęcia Warszawy przed i po wojnie. Wystawy zmieniają się co jakiś czas.
Koszt biletu normalnego: 6 PLN

Pójść do Muzeum Neonów
Zlokalizowane na Pradze na terenie Soho Factory, niewielkie muzeum prezentujące reklamy świetlne, głównie z Polski po II wojnie światowej. Jedno z nielicznych muzeum neonów na świecie. Historię neonów przedstawiono na kilku planszach, a reszta to już rzeczone neony. Warte zobaczenia, nietypowe muzeum o surowym klimacie. Po wizycie w muzeum, koniecznie udajcie się na domowe pierogi do Pierogi & Deli albo na Mińską 4/6. Obie miejscówki dają dobrze zjeść.
Koszt biletu normalnego: 15 PLN


Zjeść michę od Coco Bowls i zobaczyć ulicę Profesorską
Coco Bowls to nietypowe, małe miejsce, w którym zjesz michę nice creams, albo pyszną granolę orzechową. Zielone, organiczne, przyjemne i proste miejsce, które polecam z całego serca na “inne” śniadanie. My byliśmy oczarowani. Zaraz obok jest jedna z najbardziej klimatycznych ulicy w Warszawie – ulica Profesorska (wpisana do rejestru zabytków jako Kolonia Profesorska). Uliczka ta to zespół jednorodzinnych domów zbudowanych dla architektów i profesorów Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej na początku XX wieku. Bardzo klimatyczne miejsce. Sama uliczka to dosłownie minuta spaceru, ale warto, tym bardziej że obok są Łazienki!
Cena śniadania: 28 – 34 PLN


Pospacerować uliczkami Starego Miasta i Krakowskiego Przedmieścia
Ten punkt nie wymaga komentarza. Po prostu zgub się na Starym Mieście w Warszawie i poczuj to miasto. Ja bardzo lubię eksplorować uliczki w tygodniu, kiedy nie ma ludzi, po drodze biorąc sobie kawę i przystając co rusz na odpoczynek na ławce.
Zjeść ramen w Vegan Ramen Shop
Najlepszy ramen w Polsce wymaga osobnego miejsca w rankingu. Byłam tutaj wielokrotnie – nawet jeśli jesteś mięsożercą, to miejsce jest dla Ciebie. Oczywiście, zakładając że lubisz ramen. Rameny są bardzo aromatyczne, sycące i napakowane dodatkami. Obecnie w Warszawie są trzy lokalizacje Shopów: na Finlandzkiej, na Kazimierzowskiej i al. Jana Pawła II. Ten pierwszy jest dość mały, a drugi już bardziej przestronny. Niedaleko Kazmierzowskiej jest klimatyczny park Morskie Oko, w którym można odpocząć w cieniu drzew. Lubię też położoną obok kawiarnię Relaks.
Cena ramenu: 32 PLN


Napić się drinka na szczycie Panorama Bar
Co prawda ceny drinków w barze na 40 piętrze hotelu Marriott są bardzo wysokie, ale byłam tam kilka razy, tylko po to, żeby zobaczyć Warszawę z tej niesamowitej perspektywy. W tym miejscu nie są raczej mile widziane dresy i pomięty t-shirt, więc przygotujcie się na dress code i kolejkę przed wejściem. Uważam jednak, że jest to punkt obowiązkowy dla miłośników dobrych drinków i miejsc z pięknym widokiem. Dodatkowo drinki są bardzo smaczne i pięknie podane, a obsługa miła.
Cena drinka: 42 – 69 PLN
Spacerować po bulwarach Wiślanych
Są leżaki, jest mini-plaża, są też pływające bary i przyzwoite ceny. Można wypożyczyć rower i zrobić sobie wycieczkę po promenadzie. Albo wypożyczyć leżaki i zażyć kąpieli słonecznej. Albo nic nie robić i po prostu spacerować i podziwiać piękne widoczki. Obok jest też Centrum Nauki Kopernik, w którym byłam dwa razy. Jest co zobaczyć, ale odnoszę wrażenie, że to atrakcje bardziej dla dzieci. Dorosłym polecam udać się na specjalne, tematyczne wieczory dla dorosłych.





Odwiedzić ogród Biblioteki Uniwersyteckiej
Na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej jest przepiękny, darmowy ogród z widokiem na Warszawę. Miejsce naprawdę warte zobaczenia, wśród zieleni można sobie tam urządzić mały piknik, bo miejsca jest dość sporo.
Zobaczyć Łazienki i Park Ujazdowski
Oczywista odpowiedź na pytanie, co robić w Warszawie – wszyscy zawsze polecają Łazienki i chyba nie muszę tutaj reklamować tego miejsca, ale ja nadmienię też przepiękny Park Ujazdowski, znacznie mniej uczęszczany. W lipcu i sierpniu są tam też organizowane koncerty w soboty, o godzinie 17:00. W parkach można wypożyczyć łódkę, zorganizować w wyznaczonym miejscu piknik, poczytać książkę, albo po prostu odpocząć w cieniu drzew.




Posiedzieć w Loreta Bar
Co ja mam z tymi panoramami?! Po prostu zawsze szukam miejsc z ładnym widokiem. Loreta Bar, totalnie mnie kupił – z tarasu roztacza się wspaniały widok, a i drinki są nietuzinkowe i smaczne. Można tu spotkać ludzi z komputerem i kawą, jak i dziewczyny w pięknych sukienkach, plotkujące przy kieliszku prosecco. Wystrój również robi wrażenie: pastelowe kolory, rośliny i eleganckie stoliczki. Miejsce znajduje się na ostatnim piętrze Puro Hotel.
Cena drinka: 25 – 35 PLN
Pokręcić się po Pradze
Uwielbiam Pragę! Za dobre restauracje, fajny klimat, murale i stare kamienice. Lubię tutaj spacerować i czuję się dobrze. Spacer zacznijcie od ulicy Ząbkowskiej, a potem koniecznie skręćcie w Brzeską i wstąpcie do lodziarni Pallone Lody. Kontrastujące ze sobą budynki robią wrażenie. Jeśli chcecie pozwiedzać, udajcie się też do Muzeum Neonów, o którym pisałam wcześniej, albo Muzeum PRLu. Muzeum wódki nie polecam, bo jeszcze nie byłam, ale na pewno nadrobię! Na Pradze znajduje się również jedna z moich ulubionych kawiarni – Proces Kawki.



Potargować się na Hali Mirowskiej
Tutaj mieści się biuro mojej pracy. To znaczy nie na Hali Mirowskiej, ale naprzeciw. Mam więc takie szczęście, że latem w przerwie lunchowej mogę wyskoczyć po świeże maliny. Uwielbiam ten targ i trochę mi go teraz brakuje, bo wszyscy pracujemy z domu. To tutaj właśnie zaopatrują się restauratorzy. Znajdziesz tutaj wszystko: od produktów greckich, przez mini warzywa po 20 złotych za kilogram, ryby, dobre mięso, po lokalne, tanie ziemniaki. Kupuję tutaj przyprawy, oliwę z oliwek, greckie oliwki, czy mydła do ciała.
Mroczna historia Hali obejmuje to, co stało się tutaj w okresie Powstania Warszawskiego. Rozstrzelano Polaków przy ścianie straceń, ślady po kulach zachowały się do dzisiaj.

Zobaczyć Królikarnię i Park Arkadia
Mieszkam 3 minuty spacerkiem od tego pięknego pałacu. Królikarnia znajduje się na terenie parku rzeźby. Warto również przejść na jej tyły, skąd rozpościera się piękny widok. Można sobie urządzić piknik, pograć w badmintona, czy przysiąść na krzesełku i napić się kawy z kawiarni. Idąc na dół wchodzimy do Parku Arkadia, malowniczego kompleksu z 3 małymi stawkami, kaczkami, ławeczkami i żwirową, malowniczą ścieżką. Sam park jest mały i dość często stanowi moją końcową trasę biegową. Uwielbiamy tutaj przychodzić!





Zrobić sobie wycieczkę po stadionie
Zimą stadion oferuje łyżwy i zjazdy na pontonie z góry, latem food trucki i gokarty, ale mało kto wie, że stadion można zobaczyć z przewodnikiem! Są różne rodzaje tras i można wejść np. do szatni, w której przebierał się Lewandowski. Uuuu. Ja nie jestem kibicem, ale przyjechał do nas mój kuzyn i chcieliśmy mu pokazać coś ciekawego. Podobało mu się!
Cena: od 23 PLN wzwyż
Pospacerować ulicą Złotą i Chmielną
Idź na shopping na ulicę Złotą, a później wpadnij na Chmielną na lody do N’ice Cream – kremowe, niskokaloryczne i pyszne. Komponujesz je samodzielnie, mają nawet wersję wegańską albo białkową. To jedna z moich ulubionych lodziarni w Warszawie. A jak już weźmiesz lody, to wybierz się na spacer na Krakowskie Przedmieście – z Chmielnej to już rzut porem. Albo beretem.
Pójść postrzelać
Co robić w Warszawie? Miały być nietypowe atrakcje to będą nietypowe. Pewnie tego o mnie nie wiecie, ale kocham strzelanie. Różnie mi to idzie, ale co zrobić – uwielbiam taką formę rozrywki. Obok nas jest strzelnica Warszawianka (jest tam też basen, więc można połączyć obie aktywności). Instruktorzy są przyjaźni i kompetentni. Zabierz drugą połówkę na taką niecodzienną randkę!
Koszt: >100 PLN
Zobaczyć plac Europejski
Gratka dla fanów nowoczesności! Kiedy robiłam to zdjęcie, było dość zimno – nie było czego zwiedzać. Teraz jednak jest tam fontanna, ogródki fajnych restauracji i nowoczesny klimat. Można zrobić sobie zdjęcie z napisem KOCHAM WARSZAWĘ albo po prostu złapać oddech po zwiedzaniu Muzeum Powstania, które mieści się zaraz obok.
Bardzo fajne miejsca, o niektórych słyszę pierwszy raz, a w Warszawie mieszkam od roku 🙂
To musisz koniecznie je odwiedzić 🙂