Miesiąc temu kupiłam sobie gofrownicę i zaczął się prawdziwy szał. Nie skłamię, gdy powiem, że codziennie na podwieczorek jadłam gofry z owocami i Skyrem! Zanim wymyśliłam przepis, oczywiście popełniłam kilka katastrofalnych błędów, które skończyły się m.in. zeskrobywaniem gofrów z urządzenia, ale moja determinacja potrafi być duża – w końcu jestem prawdziwym łasuchem. Te fit gofry są chrupkie, a w środku miękkie, sycące i przede wszystkim pyszne. Można jeść je bez wyrzutów sumienia na diecie redukcyjnej w ramach jednego posiłku, koniecznie dodając źródło białka i solidną porcję świeżych, niskocukrowych owoców. Niestety odżywki białkowej nie da się niczym zastąpić (a przynajmiej ja nie próbowałam) – dzięki niej gofry są kruche i słodkie. W sklepach z odżywkami znajdziecie małe 30g saszetki odżywki, jeśli nie chcecie kupować dużej paczki. Fit gofry rządzą!
Wartości odżywcze 1 gofra
- 116 kcal
- 8g białka
- 3g tłuszczu
- 14g węglowodanów
Składniki na fit gofry: 5- 6 gofrów (w zależności od gofrownicy)
- 100g płatków owsianych
- 30g odżywki białkowej
- 1 jajo kurze
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka oleju do posmarowania gofrownicy
- 2 łyżki mąki pszennej
- mleko (około 100-150 ml)
Przygotowanie
Najpierw płatki umieść w podłużnym, wąskim naczyniu do blendowania i zalej mlekiem do poziomu płatków. Odczekaj 30 minut, aż płatki wchłoną wodę. Następnie dodaj pozostałe składniki oraz wlej jeden chlust mleka do uzyskania odpowiedniej konsystencji (gęsta śmietana). Zblenduj na gładką masę.
Gofrownicę dobrze rozgrzej, posmaruj olejem i wylewaj porcje ciasta. Piecz tak długo, aż gofry będą złote. Studź na kratce.
Smacznego!